Header Ads Widget

Najnowsze

6/recent/ticker-posts

Cuda przed wyborami

Niektórzy mówią, że gdyby wybory odbywały się co roku, wszyscy żylibyśmy w krainach "mlekiem i miodem płynących". Właśnie w okresie przedwyborczym oprócz całej masy obietnic, od rządzących, którzy starają się o reelekcję usłyszymy o spektakularnych inwestycjach a niektórzy szczęśliwcy otrzymają nawet "doraźne" łatanie dziur. 

Tydzień temu władze gminy Kołbaskowo ogłosiły chęć ożywienia lewego brzegu rzeki Odry w Moczyłach i powstanie nowego nabrzeża wraz z mariną obsługującą jednostki wodne. Mają być tu również altany piknikowe oraz ławki. Zaprezentowano wspaniałą wizualizację i przedstawiono szacowany koszt - 15 milionów złotych. Według specjalistów z branży budowlanej, taka inwestycja w tym miejscu może kosztować nawet dwa razy więcej. 

Z "marzeń" i "obietnic" wróćmy jednak "na ziemię". Wielu czytelników od początku powstania naszego portalu zwraca uwagę na to, że Gmina Kołbaskowo jest "najbardziej dziurawą gminą w zachodniopomorskim" i faktycznie dojazd do pięknych i nowoczesnych osiedli wymaga często posiadania auta terenowego, ale... od czego są wybory. 

Trwa właśnie błyskawiczne i doraźne łatanie dziur, nie muszą przecież wytrzymać pięć lat, wystarczy czas do... 7 kwietnia. Takie "wyborcze" działania zauważył niezależny kandydat na radnego w okręgu nr 2 - Paweł Duniec. 

Prześlij komentarz

0 Komentarze