Urząd zalicza wpadki jedną za drugą, a to się odbija na kasie gminy.

- Urząd zalicza wpadki jedną za drugą, a to się odbija na kasie Gminy - twierdzi nas czytelnik i wylicza kary, które gmina miała otrzymać za różne inwestycje. W tle są prawdopodobnie stracone miliony złotych. 

Wykonawca ścieżki rowerowej Przecław - Karwowa miał podać do sądu gminę Kołbaskowo o zapłatę wynagrodzenia za wykonane kwoty dodatkowe. Wniosek wykonawcy miał zostać złożony już w 2021 roku. Nie wiadomo dlaczego i czy wogóle urzędnicy z Kołbaskowa zareagowali na to, ale gmina prawdopodobnie będzie musiała zapłacić wraz z odsetkami około pół miliona złotych. 

Według naszego informatora to nie jedyna wpadka urzędników. Jeszcze większe straty miały zostać poniesione przy budowie ścieżki rowerowej po śladzie kolejki wąskotorowej CPO. 

- Gmina musi dopłacić wykonawcy ponad 2 miliony złotych jako podwyższenie wynagrodzenia pomimo tego, że wykonawca nie wyrobił się z terminem oddania inwestycji. Kolejne miliony strat mają dotyczyć finansowania z programu Interreg. 

- Wykonawca i tak się nie wyrobił z terminem i uznano gminie tylko 54% wykonania inwestycji, co daje kolejne1,5 mln utraty dofinansowania. W sumie dzięki super pracy Urzędu mieszkańcy dopłacą do tej inwestycji około 4 mln zł, które mogły zostać na koncie urzędu - wylicza nasz czytelnik. 

Wysłaliśmy zapytania do wójt Małgorzaty Schwarz, po otrzymaniu odpowiedzi opublikujemy je na naszych łamach.